Instytut Pamięci Narodowej W Wadowicach uczczono 74. rocznicę śmierci por. Mieczysława Wądolnego „Mściciela” - Aktualności -

14 stycznia 2021 r. dyrektor krakowskiego IPN dr hab. Filip Musiał i naczelnik Archiwum Rafał Dyrcz złożyli kwiaty pod krzyżem na wadowickim cmentarzu parafialnym – symboliczną mogiłą por. Mieczysława Wądolnego „Granita”, „Mściciela”, żołnierza Polskiego Państwa Podziemnego, a po wojnie dowódcy niepodległościowego oddziału partyzanckiego „Burza”.

14 stycznia 1947 r. w okolicach Łękawicy (pow. wadowicki), otoczony przez komunistyczne siły bezpieczeństwa, zginął rozrywając się granatem.

Znicz pod krzyżem zapalił Michał Siwiec-Cielebon, dawny opozycjonista z Wadowic, regionalista, autor publikacji historycznych.

Mieczysław Wądolny

Urodził się 24 września 1919 r. w Łękawicy. W czasie okupacji niemieckiej związał się z Batalionami Chłopskimi. Po wkroczeniu Armii Czerwonej, w ramach prowadzonej przez ludowców nieformalnej akcji przejmowania posterunków milicji, złożył podanie o przyjęcie do MO. Pełnił tam funkcję gońca. Po powrocie Mikołajczyka do kraju wstąpił do Polskiego Stronnictwa Ludowego.

We września 1945 r. Wądolnego osadzono w wadowickim areszcie, skąd uciekł. Zorganizował oddział partyzancki, w którym znaleźli się m.in. koledzy z czasów konspiracji, uciekinierzy z jednostek wojskowych, ludzie zagrożeni aresztowaniem i powołaniem do wojska. Jako dowódca Wądolny używał pseudonimu „Granit”, a później „Mściciel”. Pod koniec 1945 r. oddział liczył ok. 30 ludzi i zaczął występować pod kryptonimem „Burza”. Głównymi obszarami działalności były tereny powiatów wadowickiego oraz żywieckiego i myślenickiego. W 1946 r. „Mściciel” wraz z ok. 80-osobowym oddziałem podporządkował się dowództwu Armii Polskiej w Kraju.

Próby likwidacji oddziału „Mściciela” przez komunistyczne siły bezpieczeństwa nasiliły się pod koniec 1946 r. 12 stycznia 1947 r. na stacji kolejowej w Wadowicach została aresztowana łączniczka niosąca meldunki dla „Mściciela”. W trakcie przesłuchań wyciągnęło od niej informację o miejscu pobytu „Mściciela”. Akcja wojska, UB i MO w Łękawicy rozpoczęła się rankiem 14 stycznia. Osaczony Wądolny rozerwał się granatem. Jego ciało zabrali funkcjonariusze UB. Grobu „Mściciela” dotychczas nie odnaleziono.