Praca dr. Krzysztofa Kloca to jedna z ciekawszych publikacji historycznych mijającego roku. W dziedzinie badań nad historią polityczną Polski XX wieku stanowi osiągnięcie trwałe, a w refleksji nad jej fragmentem dotyczącym zjawiska Komendanta i Marszałka – w najwyższym stopniu inspirujące. Nie tylko dla czytelników niedawnych – bardziej popularyzatorskich – prac Rafała Ziemkiewicza („Złowrogi cień Marszałka”, 2017), czy Pawła Rzewuskiego („Filozofia Piłsudskiego”, 2019), lecz także dla wszystkich zainteresowanych tytułowym bohaterem to lektura rekomendowana.
Dr Kloc jest adiunktem w Instytucie Historii i Archiwistyki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. W swojej książce zarysowuje portret Piłsudskiego, czyniąc to głównie poprzez ukazanie motywacji, fascynacji i hierarchii panujących w gronie zwolenników i wyznawców Komendanta. Przedstawia też konsekwencje, jakie przyniosło to dla Polski, a których – nie tylko duchowe – następstwa odczuwamy do dzisiaj.
Jak pisze autor: „…dotąd nikt źródłowo nie prześledził ewolucji Piłsudskiego w osobnym monograficznym ujęciu poprzez kontekst nie jego indywidualnych losów i doświadczeń […], lecz biorąc […] za punkt wyjścia jego stosunki z współpracownikami, a czasem podkomendnymi, w których bądź oni sami się przeistoczyli, bądź Piłsudski ich do tego sprowadził”. Równocześnie to stroniąca od ahistoryzmu, empatyczna opowieść o pokoleniu, o środowisku, które „nie tylko walczyło o niepodległość, ale ją uzyskało”.