Nawigacja

Fotorelacje

W Oświęcimiu złożono hołd mjr. Piotrowi Szewczykowi

24 września 2022 r. w Oświęcimiu odbyła się uroczystość upamiętniająca mjr. Piotra Szewczyka (1908-1988).

Po mszy świętej w kościele Wniebowzięcia NMP kompania honorowa, orkiestra, poczty sztandarowe oraz wszyscy zebrani przeszli na cmentarz parafialny. Przy grobie przybliżono historię życia i służby ojczyźnie mjr. Szewczyka, odczytano Apel Poległych i złożono kwiaty. Rodzina mjr. Szewczyka otrzymała tabliczkę „Grób weterana walk o wolność i niepodległość Polski”, którą IPN oznacza mogiły wpisane do urzędowej ewidencji.

Oddział IPN w Krakowie reprezentował naczelnik oddziałowego archiwum Rafał Dyrcz, który złożył kwiaty na grobie mjr. Szewczyka oraz na mogile nieznanych z imienia polskich żołnierzy z I i II wojny światowej. Głównym organizatorem uroczystości była Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.

Piotr Szewczyk urodził się w Babicach koło Oświęcimia. Był funkcjonariuszem i oficerem Policji Państwowej. W czasie wojny obronnej w 1939 r. dowodził kompanią karabinów maszynowych w Warszawie. Następnie służył jako kurier, przekraczając granice węgierską i słowacką. Przedostał się do Francji, gdzie wstąpił do polskich oddziałów. Jako żołnierz Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich uczestniczył w bitwie o Narwik w 1940 r., dowodząc jednym z plutonów. Za sukcesy bojowe w tej kampanii otrzymał od gen. Władysława Sikorskiego Krzyż Orderu Virtuti Militari.

Po kapitulacji Francji trafił do Wielkiej Brytanii. W 1942 r. przeszedł kurs dla cichociemnych. W kolejnym roku został zrzucony na teren okupowanej Polski. Objął dowództwo jednego z rejonów Kedywu Okręgu Lwów AK. Brał udział w Akcji Burza.

Po wkroczeniu Armii Czerwonej przedostał się z powrotem do Wielkiej Brytanii, przekazując władzom RP na uchodźstwie informacje o sytuacji w kraju. Jeszcze w 1945 r. wrócił do Polski, wioząc tajne informacje dla kierownictwa Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.

Został aresztowany przez komunistów i przeszedł ciężkie śledztwo prowadzone przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. W 1947 r. komunistyczny Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał go na śmierć. Wyrok zmieniono na 15 lat więzienia. Ostatecznie w 1956 r. objęto go amnestią i mógł wrócić do rodziny. Był stale śledzony. Zmarł 28 stycznia 1988 r. W 2018 r., na wniosek IPN, Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie unieważnił wyrok z 1947 r.

do góry