W numerze
- Maciej Korkuć, Bez kapitulacji. Bez kolaboracji
Totalitarne imperia potrafiły Polskę pobić, ale jej opór był początkiem ich destrukcji.
- Teodor Gąsiorowski, Ostatnie punkty oporu
Oddziały Lądowej Obrony Wybrzeża cofały się metr po metrze, aż dotarły do morza. Ostrzeliwane przez ciężkie baterie z lądu, artylerię okrętów liniowych z morza i bombardowane z powietrza zostały niemalże wybite. - Roman Gieroń, Początek niemieckiego terroru
Okupacja niemiecka w Polsce należała do najbrutalniejszych w Europie. Wysiedlenia byłych obywateli II Rzeczpospolitej z ziem inkorporowanych do Rzeszy, mordy i egzekucje były dla Niemców poligonem zbrodni. - Krzysztof Pięciak, Powrześniowa partyzantka
Dywersja i walka partyzancka w pierwszych latach okupacji Polski nie ograniczały się tylko do oddziału legendarnego mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala”, a po nim do Związku Walki Zbrojnej. Pierwsze akcje na tyłach przeciwnika przeprowadzono już jesienią 1939 r. - Dawid Golik, Z okopów do podziemia
Gen. Michał Karaszewicz-Tokarzewski: Liczyłem się [...] z tym, że chcąc coć zrobić, by podtrzymać ciągłość państwa, honor i morale narodu, a przez to i na tym opartą kontynuacje walki z najeźdźcą niemieckim, a pewnie też i z bolszewikami, trzeba będzie wszystko improwizować. - Wojciech Frazik, Szli przez góry i lasy
W czasie wojny całe południowe pogranicze okupowanego kraju pokryte było szlakami, które porównać można do życiodajnych arterii – zapewniały podziemiu przepływ informacji, sprawozdań, wytycznych, rozkazów, pieniędzy, broni i ludzi.