Nawigacja

Aktualności

Pomnik Polaków ratujących Żydów powstaje w Gruszowie (pow. myślenicki)

Pamiątkowy głaz z tablicą poświęcony będzie rodzinie Szewczyków.

  • Pomnik Polaków ratujących Żydów powstaje w Gruszowie
    Pomnik Polaków ratujących Żydów powstaje w Gruszowie
  • Pomnik Polaków ratujących Żydów powstaje w Gruszowie
    Pomnik Polaków ratujących Żydów powstaje w Gruszowie

Na 24 marca 2020 r. planowana była uroczystość odsłonięcia głazu pamiątkowego ku czci rodziny Szewczyków z miejscowości Gruszów (gm. Raciechowice, pow. myślenicki). Ze względu na epidemię koronawirusa, współfinansowane przez IPN i częściowo wykonane prace zostały przerwane. Odłożono je na czas późniejszy. Na razie w centrum Gruszowa osadzono kilkutonowy głaz. Na montaż czeka przygotowana tablica i płaskorzeźba z orłem.

Jak Szewczykowie z Gruszowa ratowali Żydów

W miejscowości Gruszów, w niewielkim domu naprzeciwko kapliczki mieszkali Aniela i Franciszek Szewczyk wraz z trójką dzieci. Jesienią 1941 r. poprosiła ich o pomoc czteroosobowa żydowska rodzina Goldbergów: Jerzy i Giza oraz dwójka dzieci – Lilka i Jan. Rodzina Szewczyków miała świadomość kar grożących ze strony Niemców, mimo to postanowiła pomóc potrzebującym.

W specjalnie ocieplanym spichrzu obok domu Szewczyków żydowska rodzina była przechowywana i żywiona przez prawie rok. Gdy Goldbergom udało się załatwić fałszywe dokumenty, wyjechali do Bochni. Ich wyprowadzka nie zakończyła jednak akcji pomagania Żydom przez dzielną rodzinę z Gruszowa. Wkrótce po wyjeździe Goldbergów Szewczykowie przez kilka miesięcy ukrywali trzy osoby z innej żydowskiej rodziny – Federgrün (Marię Federgrün, jej brata oraz siostrzenicę Milkę Minzer). Wszyscy oni przeżyli wojnę.

Jerzy Goldberg zmarł w Bochni śmiercią naturalną. Żydowska rodzina przeniosła się wtedy do Krakowa, gdzie również znalazła bezpieczne schronienie.

Syn Jan Goldberg-Kruczkowski pod ps. „Domeyko” został żołnierzem Armii Krajowej. Zginął w walce z Niemcami 22 października 1944 r. Matka wraz z córką doczekała szczęśliwie zakończenia wojny. Obie wyjechały do Francji. W 1997 r. o przyznanie tytułu Sprawiedliwi wśród Narodów Świata dla rodziny Szewczyków wystąpiła najmłodsza córka Goldbergów. Świadectwo o pomocy otrzymanej od rodziny Szewczyków złożyła po wojnie także Maria z d. Federgrün oraz jej siostra, matka Milki, Paulina z d. Federgrün.

Franciszek i Aniela Szewczykowie otrzymali tytułu Sprawiedliwi wśród Narodów Świata pośmiertnie. Uhonorowany został także ich najstarszy syn, Józef.

do góry