Nawigacja

Aktualności

Płaza. Pogrzeb nieznanych ofiar II wojny światowej

22 marca 2022 r. na cmentarzu parafialnym w Płazie (pow. chrzanowski) pochowano dwóch mężczyzn – nieznane ofiary II wojny światowej, których szczątki odnaleziono podczas prac Biura Poszukiwań i Identyfikacji #IPN prowadzonych w maju 2021 r. w rejonie Nieporazu.

Prace badawcze IPN w rejonie Płazy rozpoczęły się w 2020 r. Ich inicjatorem był Jacek Bańkowski, pasjonat historii lokalnej, który zebrał relacje dotyczące potencjalnych miejsc pochówku żołnierzy Wojska Polskiego, poległych podczas walk toczonych 4 września 1939 r. między Chrzanowem, Trzebinią a Alwernią. Uczestniczyły w nich m.in. oddziały polskiej 23. Dywizji Piechoty i niemieckiej 5. Dywizji Pancernej.

Kwerenda pozwoliła ustalić przebieg działań wojennych. Okazało się ponadto, że w 1950 r. przeprowadzono akcję ekshumacyjną, podczas której szczątki żołnierzy WP poległych na terenie powiatu chrzanowskiego przeniesiono z prowizorycznych mogił na cmentarz w Chrzanowie. Relacje wskazywały jednak, że w lasach w okolicach Płazy wciąż mogą się znajdować groby obrońców Polski.

Pierwszy etap prac przeprowadzono w dniach 10-14 sierpnia 2020 r. i obejmował on dwa miejsca w rejonie Płazy. Nie natrafiono wówczas na ślady pochówków. Drugi etap od 10 do 13 maja 2021 r. objął dwie lokalizacje. Pierwszą z nich był domniemany leśny grób, położony u stóp potężnego dębu w okolicy miejscowości Zagórze, na zachód od Wygiełzowa. Według zebranych relacji miał tam spoczywać kawalerzysta Wojska Polskiego, który poległ 4 września 1939 r. i został pogrzebany w pobliżu miejsca śmierci. Prawdopodobne miejsce jego pochówku wyznaczał nagrobek, ustawiony przez leśników, ale podczas prac nie natrafiono na ślady mogiły. Może to sugerować, że upamiętniono miejsce śmierci żołnierza, ale on sam został pochowany gdzie indziej.

Innym badanym przez IPN obszarem był las w okolicach miejscowości Nieporaz i przysiółka Oblaszki. Znajdował się tam ziemny grób, zadbany i obsadzony kwiatami, pozostający pod opieką lokalnej społeczności. Umieszczono na nim przed laty metalowy krzyż z tabliczką: „Tu spoczywa nieznany żołnierz WP. Cześć jego pamięci. Rok 1945”.

Według lokalnych świadectw miała to być mogiła żołnierza Wojska Polskiego, na trasie odwrotu oddziałów wycofujących się 4 września 1939 r. w kierunku Grójca oraz Alwerni, w pobliżu dwóch innych, ekshumowanych wcześniej, żołnierskich grobów z 1939 r. Archeolodzy z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN odnaleźli szczątki nie jednej, jak wskazywała inskrypcja, lecz dwóch osób. Pochowano je bezpośrednio w ziemi, bez trumien. Już wstępne oględziny antropologa ujawniły ślady postrzałów na kościach.

Odnaleziono także pociski pistoletowe i karabinowe (używane także w broni maszynowej) z okresu II wojny światowej oraz cywilne lub wojskowe guziki bieliźniane, fragmenty szelek do spodni i skórzany portfel, w którym znajdował się niewielki metalowy krzyżyk. Nie było niestety przedmiotów mogących posłużyć do identyfikacji szczątków ani żadnych innych elementów umundurowania i wyposażenia żołnierskiego.

Oględziny sądowo-lekarskie wykazały, że odnaleziono szczątki dwóch mężczyzn, którzy w momencie śmierci mieli 20-35 oraz 20-27 lat. Obaj zginęli od postrzałów z broni palnej, a zgony nastąpiły kilkadziesiąt lat temu. Ponieważ nie odnaleziono elementów umundurowania (guziki mundurowe, obuwie, fragmenty ekwipunku i tzw. nieśmiertelniki), istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, by były to szczątki żołnierzy WP, którzy polegli w 1939 r. Protokoły ekshumacji, prowadzonych w pow. chrzanowskim wiosną 1950 r. w związku z komasacją pochówków z okresu wojny niemal zawsze zawierają informację o tym, że poległych chowano w mundurach, czasami pozostawiając przy nich także ekwipunek.

Analizowana dokumentacja z lat 40. XX wieku dotyczyła również mogił żołnierzy Armii Czerwonej oraz Wehrmachtu i innych formacji III Rzeszy, będące pozostałością po walkach toczących się w tej okolicy również na początku 1945 r. Nie zawierała jednak informacji wskazujących na okolice leśnego grobu w Nieporazie. Mimo to nie można wykluczyć, że IPN odnalazł szczątki żołnierzy niemieckich lub sowieckich albo dwóch, anonimowych dzisiaj, osób cywilnych.

W tej sytuacji, w porozumieniu z ks. kanonikiem dr. Grzegorzem Łopatką, proboszczem Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Płazie, zdecydowano o pochowaniu szczątków na cmentarzu parafialnym jako nieznanych z nazwiska ofiar II wojny światowej.

do góry