Nawigacja

Aktualności

Upamiętnienie 46. rocznicy śmierci ks. Romana Kotlarza – Szydłowiec (woj. mazowieckie), 17 lipca 2022

W najbliższą niedzielę o godzinie 16.50 w kościele św. Zygmunta w Szydłowcu rozpocznie się uroczystość związana z 46. rocznicą śmierci księdza Romana Kotlarza. Delegaturę Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach będzie reprezentowała Edyta Krężołek, kierownik Referatu Edukacji Narodowej.

W ramach uroczystości odbędzie się składanie kwiatów przed tablicą upamiętniającą księdza Romana Kotlarza, msza święta, koncert Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego i pokaz filmu „Klecha” poświęconego działalności duchownego.
Wydarzenie organizują: poseł na Sejm RP Agnieszka Górska, Burmistrz Szydłowca, Starosta Szydłowiecki, Parafia św. Zygmunta Króla w Szydłowcu, Mazowieckie Stowarzyszenie Integracja oraz Towarzystwo Patriotyczne im. Ks. Romana Kotlarza w Szydłowcu. Delegatura Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach objęła uroczystości patronatem.

Ksiądz Roman Kotlarz urodził się 17 października 1928 r. w Koniemłotach koło Staszowa na Kielecczyźnie. 16 lipca 1954 roku rozpoczął posługę duszpasterską w parafii Szydłowiec. Dlatego co roku szydłowieckie obchody związane z upamiętnieniem śmierci duchownego są obchodzone w okolicach tej daty. W kolejnych latach posługiwał między innymi w Koprzywnicy, Mircu czy w Pelagowie.

Pierwszą przyczyną poważnego konfliktu z władzą komunistyczną stały się emocjonalne kazania ks. Kotlarza. Gdy w czerwcu 1976 r. robotnicy w Radomiu wyszli na ulice, by zaprotestować przeciwko drastycznej podwyżce cen żywności, ksiądz Kotlarz był uczestnikiem tych wydarzeń. Po powrocie do Pelagowa, będąc pod wrażeniem manifestacji, a także pogłosek o represjach stosowanych przez władze, ksiądz wygłosił kilka kazań upominając się o robotników. 12 lipca 1976 r. został wezwany do Prokuratury Wojewódzkiej na rozmowę ostrzegawczą.

Równocześnie trwało mniej oficjalne nękanie księdza. 15 sierpnia 1976 r. ks. Roman Kotlarz odprawiał mszę świętą, podczas której zasłabł. Następnego dnia został przyjęty do szpitala w Krychnowicach, gdzie 18 sierpnia zmarł. Wielu wiernych nie wierzyło w podane przez władze „naturalne” przyczyny zgonu księdza.

do góry