Zbrodnia katyńska zebrała też swe tragiczne żniwo wśród mieszkańców Kielecczyzny. To co najmniej 2354 ofiary z terenów przedwojennego województwa kieleckiego. Najwięcej zamordowanych przez Sowietów polskich oficerów rezerwy pochodziło z Częstochowy, Kielc, Będzina, Radomia, Zawiercia i Sosnowca. Zginęło także 736 kieleckich policjantów.