Nawigacja

Aktualności

Na Małym Rynku w Krakowie można oglądać wystawę „Polski gen wolności”

To podróż przez burzliwą historię milionów naszych przodków. Długa droga od antyrosyjskiej konfederacji barskiej aż po czyn zbrojny z okresu I wojny światowej. 150 lat wielkich zmagań, które w 1918 r. przyniosły upragnioną wolność.

Krótka uroczystość otwarcia ekspozycji, zatytułowanej „Polski Gen Wolności. 150 lat walk o Niepodległość (1768-1918)”, odbyła się w mroźne przedpołudnie 22 stycznia 2019 r. W swoim wystąpieniu dyrektor Oddziału IPN w Krakowie dr hab. Filip Musiał zwrócił uwagę m.in. na to, że naród polski w nowoczesnym znaczeniu tego słowa ukształtował się w XIX wieku, a zatem w czasach niewoli. Mimo to pokolenia naszych przodków nigdy nie utraciły „genu wolności”.

W 1795 r. nastąpił ostateczny kres dawnego mocarstwa, które gromiło kiedyś Moskwę, Szwedów i Turków. Korzystając z politycznego upadku Rzeczpospolitej, Rosja, Prusy i Austria wymazały nasza ojczyznę z mapy Europy na 123 lata. Na rozległym terytorium od Warty po Dniepr przetrwał jednak naród, ceniący sobie szczególnie niezawisłość. Mający wolność w genach.

Na przełomie XVIII i XIX wieku ów pielęgnujący polskość naród tworzyli przedstawiciele stanu szlacheckiego, ale w XIX stuleciu – tak jak w całej Europie – także na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ukształtował się stopniowo naród w nowoczesnym tego słowa znaczeniu. Składający się z różnych stanów – szlachty, chłopów, robotników, inteligencji. W każdej z tych warstw społecznych i w każdym kolejnym pokoleniu budził się ten sam polski gen wolności. Dojrzewało poczucie wspólnoty narodowej i nie słabło dążenie do odrodzenia Polski.

Wystawa, którą prezentujemy na Małym Rynku jest podróżą przez historię milionów naszych przodków. To długa droga od antyrosyjskiej konfederacji barskiej aż po czyn zbrojny z lat I wojny światowej. To krew przelana na polach bitew, rodzące się i ewoluujące koncepcje społeczne i polityczne, to wreszcie patriotyczna twórczość wieszczów, najsławniejszych polskich pisarzy, poetów, malarzy i muzyków. To 150 lat wielkich zmagań na wszystkich polach ludzkiej aktywności, które w 1918 r. przyniosły upragnioną wolność.

Wystawa pozostanie w Krakowie do 11 lutego. Warto ją zobaczyć.

 

do góry