Instytut Pamięci Narodowej Otwarcie wystawy o ks. Kotlarzu w Koprzywnicy - Aktualności -

Podczas otwarcia ekspozycji, prelekcję poświęconą obrońcy radomskich robotników wygłosiła Ilona Religa-Gola z Referatu Edukacji Narodowej IPN w Kielcach.

„Posługa duszpasterska księdza Romana Kotlarza naznaczona była nieustannym konfliktem z władzą komunistyczną. Szydłowiec, Koprzywnica, Pelagów, to przykłady parafii, w których duchowny bronił wiary, wolności i ludzi słabszych. W swoich kazaniach odważył się stanąć w obronie represjonowanych robotników, w konsekwencji doświadczył przemocy fizycznej ze strony służb bezpieczeństwa PRL" – powiedziała w trakcie uroczystości Ilona Religa-Gola

Organizatorami wydarzenia byli marszałek Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski, poseł Marek Kwitek i proboszcz parafii św. Floriana w Koprzywnicy ks. Jerzy Burek.

Ks. Roman Kotlarz urodził się 17 października 1928 r. w Koniemłotach w diecezji sandomierskiej. Święcenia kapłańskie otrzymał 30 maja 1954 r. z rąk bp. Jana Kantego Lorka. Jako wikariusz posługiwał w parafiach: Szydłowiec, Żarnów, Koprzywnica, Mirzec, Kunów i Słupia Nowa. Jedynym probostwem była parafia Pelagów (1961-1976), ostatnie miejsce jego pracy kapłańskiej.

W dniu robotniczego protestu 25 czerwca 1976 r. w Radomiu kapłan błogosławił ze schodów kościoła Świętej Trójcy radomian, którzy opuścili zakłady pracy, sprzeciwiając się w ten sposób podwyżce cen żywności. Po powrocie do Pelagowa, będąc pod wrażeniem manifestacji, a także wieści o represjach zastosowanych przez władze, ksiądz wygłosił kilka kazań, upominając się o robotników. Z tego powodu sam stał się ofiarą brutalnych represji. W lipcu 1976 r. został kilkakrotnie pobity na plebanii przez „nieznanych sprawców”. 15 sierpnia podczas mszy zasłabł i stracił przytomność. Trzy dni później zmarł w szpitalu.