W ostatni dzień XII Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci 27 września na Placu Grunwaldzkim w Gdyni odbyło się uroczyste otwarcie wystawy „Otwórzmy drzwi do wolności. Janusz Kurtyka 1960-2010”.
– Instytut Pamięci Narodowej to nie tylko archiwa, edukacja, nauka, śledztwa, lustracja, upamiętnianie i poszukiwania – każde z osobna. Ale IPN to wszystkie te działania razem wzięte, które pozwalają nam wyzwolić się ze spuścizny postkomunistycznej, pozwalają Polakom przestać myśleć kategoriami niewolniczymi – powiedział dr hab. Filip Musiał, dyrektor IPN Oddział w Krakowie przywołując słowa Janusza Kurtyki.
– Janusz Kurtyka przypominał, że musimy zachowywać się tak, jakby Powstanie Warszawskie zwyciężyło, a IPN musi być instytucją wolnego państwa – dodał.
Magdalena Merta podkreśliła, że Janusz Kurtyka był strażnikiem pamięci Zbrodni Katyńskiej, za którą „dosłownie oddał życie, ponieważ zginął w katastrofie smoleńskiej w 2010 r.”
– Janusz Kurtyka to fenomen historyka, który był zarazem mediewistą, ale i znawcą historii nowożytnej i czasów najnowszych, wybitny erudyta, w młodości działacz opozycji krakowskiej. Jako prezes IPN w pełni „panował” nas instytucją, którą zarządzał – mówił prof. Jan Żaryn, były dyrektor Biura Edukacji IPN.
Ekspozycja prezentuje postać tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej prezesa IPN. Został przedstawiony na tle najnowszej historii Polski jako istotny uczestnik debaty publicznej, skoncentrowanej na procesie wychodzenia z komunizmu i powinnościach państwa w tym zakresie. Historyk badający wieki średnie i dzieje najnowsze Polski, w latach 2000–2005 pełnił funkcję dyrektora Oddziału IPN w Krakowie, a później do 10 kwietnia 2010 r. – prezesa IPN.
Całość została wzbogacona o artefakty, które udostępniła rodzina Janusza Kurtyki oraz o materiały multimedialne, w tym filmy prezentujące postać prezesa IPN.